Od dziecka każdy marzył, by zobaczyć robota i do jeszcze niedawna wszystko to wydawało się fikcją. Mogliśmy je oglądać jedynie w bajkach czy filmach. Dzisiaj mamy je prawie na wyciągnięcie ręki. Jakie niosą za sobą zagrożenia? Czy potrafią myśleć? Czy mogą czuć? Czy zabiorą nam pracę? Dzisiaj staje się to rzeczywistością. Co więcej, jedna z najciekawszych technologii humanoidalnych pochodzi z Polski!
Polska rewolucja: Robot z Wrocławia
Kilka dni temu dobiegła mnie wyjątkowa wiadomość. Wrocławski startup Clone, założony przez Łukasza Koźlika, stworzył robota, który w każdym detalu odwzorowuje ludzką anatomię. To nie tylko humanoidalna maszyna – to robot, który posiada syntetyczne żyły, w których płynie specjalna ciecz pełniąca funkcję krwi. Co więcej, robot ma syntetyczne serce, które pompuje tę ciecz w sposób podobny do prawdziwego organu. To przełomowe podejście do konstrukcji humanoidalnych maszyn.

Dlaczego to ważne? Zastosowanie tego typu systemów pozwala nie tylko na lepsze odwzorowanie ruchu człowieka, ale także umożliwia tworzenie bardziej realistycznych robotów, które mogą być wykorzystywane np. w medycynie, rehabilitacji czy nawet w rozwoju sztucznej inteligencji. Clone to projekt, który przyciąga uwagę całego świata, a jego rozwój może zmienić sposób, w jaki postrzegamy robotykę.
Globalny kontekst rozwoju robotów humanoidalnych
Polska technologia nie rozwija się w próżni. Na świecie istnieje wiele wiodących projektów, takich jak roboty Boston Dynamics czy Honda’s ASIMO. Globalny rynek robotyki humanoidalnej szacowany jest obecnie na około 3 miliardy dolarów, z prognozowanym dwucyfrowym wzrostem rocznym. W tym kontekście, polska innowacja wyróżnia się unikalnym podejściem do anatomii robota.
Tworzenie humanoidalnych robotów przeszło z fazy eksperymentów do rzeczywistej implementacji. Przykładem jest także Unitree G1 – chiński robot, który już niedługo trafi do masowej produkcji. Ma 1,32 m wysokości, waży 35 kg i jest wyposażony w 23 stopnie swobody, co pozwala mu wykonywać precyzyjne zadania, takie jak lutowanie czy gotowanie. Dzięki zaawansowanej wizji komputerowej potrafi analizować otoczenie i unikać przeszkód. Co najważniejsze, jego cena została ustalona na poziomie 16 000 USD (około 65 000 zł), co czyni go stosunkowo dostępnym rozwiązaniem w porównaniu do innych robotów tej klasy.
Zastosowania robotów humanoidalnych
Roboty humanoidalne znajdują zastosowanie w wielu dziedzinach:
- Medycyna i opieka zdrowotna: Asystują przy operacjach, opiekują się osobami starszymi i wspierają rehabilitację. Podczas pandemii COVID-19 były szeroko wykorzystywane w szpitalach do zmniejszenia kontaktu między ludźmi.
- Edukacja: Roboty takie jak NAO i Pepper wzbogacają proces nauczania, dostosowując interakcje do indywidualnych potrzeb uczniów, szczególnie w edukacji specjalnej i nauce języków.
- Przemysł i produkcja: Usprawniają linie montażowe, wykonują konserwację i inspekcje oraz zarządzają logistyką, zwiększając produktywność i zapewniając bezpieczeństwo w zadaniach wysokiego ryzyka.
Czy roboty mogą myśleć i czuć?
Wiele osób zastanawia się jak to jest, że odpowiadają na nasze potrzeby, potrafią mówić miło lub mniej grzecznie… Obecnie roboty nie posiadają świadomości i nie przeżywają emocji, choć potrafią je symulować. Algorytmy sztucznej inteligencji analizują ludzkie zachowania, rozpoznają emocje i reagują w sposób, który coraz bardziej przypomina interakcje człowieka. Choć nie jest to jeszcze „myślenie” w ludzkim rozumieniu, granica między maszyną a człowiekiem zaczyna się zacierać.
Integracja zaawansowanych modeli językowych i wizyjnych AI odgrywa kluczową rolę w zwiększaniu możliwości robotów humanoidalnych. Dzięki algorytmom rozumowania i planowania opartym na AI, roboty te mogą interpretować i reagować na złożone polecenia i scenariusze, naśladując ludzkie zachowania.
Integracja w społeczeństwie i etyka
Rozwój robotów humanoidalnych rodzi fundamentalne pytania etyczne. Czy roboty powinny posiadać prawa podobne do praw człowieka? Jak zapewnić odpowiedzialne i pełne szacunku traktowanie robotów humanoidalnych?
Szeroko rozpowszechnione wykorzystanie robotów humanoidalnych może potencjalnie zakłócić rynki pracy i gospodarki. Należy zastanowić się nad odpowiedzialnością twórców i decydentów w łagodzeniu negatywnych skutków dla ludzkich środków do życia.
Badania pokazują, że reakcje ludzi na roboty są głęboko uzależnione od czynników takich jak zaufanie, empatia i akceptacja. Zrozumienie tych aspektów jest kluczowe dla skutecznej integracji robotów humanoidalnych w społeczeństwie.
Szansa czy zagrożenie?
Roboty mogą usprawnić produkcję, pomóc w opiece nad osobami starszymi czy niepełnosprawnymi, a może nawet stać się naszymi towarzyszami. Ale każda nowa technologia rodzi pytania o etykę. Czy jesteśmy gotowi, by maszyny stały się czymś więcej niż tylko narzędziami? Jakie są zagrożenia? Czy roboty powinny mieć emocje? Jak wyobrażasz sobie przyszłość, w której humanoidalne roboty są częścią naszego codziennego życia? Podziel się swoją opinią w komentarzach poniżej!

Paweł Konkel
Graphic Designer | Marketing
Właściciel Studio Alladyn
Znajdź mnie na LinkedIn – tutaj